3 reprezentatów Klubu Tri Talent Team wzięło w tym roku udział w Mistrzostwach Holandii w Triathlonie 2019 w Klazienaveen we wschodniej Holandii. Dlaczego Holandia? To druga ojczyzna braci Horsten i chcieli sprawdzić swoje siły.
O godzinie 14:45 startowali juniorzy (16-19 lat) na dystansie: 750 m pływanie, 23 km rower i 5 km bieg. W tej kategorii wystartowało 39 chłopców.
Pływanie odbywało się w kanale, więc na całym dystansie można było śledzić zawodników wzdłuż brzegu. Po pływaniu trzeba było przebiec ok. 0,5 km do strefy zmian.
Dorian wyszedł z wody jako 12, Bastian jako 24. Gdy pierwsza grupa zaczynała drugie okrążenie na rowerze, a za nią druga i … trzecia (a w niej Bastian), a Doriana jeszcze nie było widać, jasne było, że coś się stało po drodze…
Okazało się, że Dorian złapał gumę i musiał zrezygnować z wyścigu.
Tak Dorian komentuje swój wyścig: „Początek był trudny. W kanale było ciasno, przez co zrobiła się mocna pralka. Na rower wyjechałem w 4-osobowej grupie. Już na początku trasy rowerowej usłyszałem podejrzany dźwięk, jakby uciekającego powietrza, ale opona wydawała się w porządku, więc jechałem dalej. Wraz z moją grupą powoli doganialiśmy kolejnych zawodników. Niestety po ok. 4 km poczułem, że coś jest nie tak. Z opony zeszło całe powietrze. Na trasie nie było żadnego punktu z kołami zapasowymi, więc zszedłem z trasy. Szkoda, bo moja grupa dojechała do czołówki i mogłaby się rozegrać ciekawa walka na biegu.”
Na polu bitwy został Bastian, który po rowerze był 27, a na finishu 25, z czasem 1:09:44.
„Myślę, że mogłem trochę lepiej popłynąć. Cieszę, się że mogłem jechać w grupie, co zdecydowanie pomaga od czasu do czasu złapać oddech. Na biegu udało mi się jeszcze wyprzedzić parę osób. Ogólnie jestem zadowolony z wyniku” – komentuje swój wyścig Bastian.
O godzinie 16:15 startowali młodzicy (10-15 lat) na dystansie: 375 m pływanie, 10 km rower i 2,5 km bieg. W tej kategorii wystartowało 22 chłopców.
Tymon, jako jeden z 3 zawodników, zdecydował się startować bez pianki, żeby zaoszczędzić czas na dobiegu i w strefie zmian. Wyszedł z wody jako 14, zakończył rower na pozycji 11, ale stracił sporo czasu w drugiej strefie zmian, którą opuścił jako 14. Linię mety przekroczył na tej samej z czasem 00:40:17.
„Jestem dość zadowolony z mojej rywalizacji na poszczególnych odcinkach. Jedynie w drugiej strefie zmian straciłem za dużo czasu. Miałem problem z założeniem butów… Szkoda, bo kosztowało to mnie przynajmniej 3 pozycje” – podsumowuje swój wyścig Tymon.