Chcesz być jak Dorian? Zacznij trenować w Tri Talent Team 🙂 A tak na poważnie, to zapraszam na kilka słów o pierwszej rundzie Grand Prix Polski w Aquathlonie.
Tydzień temu w Siedlcach w aqathlonie sezon startowy 2019 rozpoczął 18 letni Dorian Horsten, najstarszy zawodnik Tri Talent Team. Ku swojemu zaskoczeniu zajął drugie miejsce w kategorii junior. Czemu piszę, że ku swemu zaskoczeniu? Dlatego, że dopiero od miesiąca biega trochę więcej gdyż wcześniej walczył z kontuzją. Zrobił życiówkę na na 5 km (16:52). Nasz Trener Szymon Dolega też był mile zaskoczony, bo bardzo ostrożnie planował mu treningi biegowe. Zapytałam Doriana jakie są jego wrażenia ze startu. To co usłyszałam uświadomiło mi z jak już dojrzałym zawodnikiem mam do czynienia, a sytuacja przypomniała emocje, które towarzyszyły ostatnio skoczkom narciarskim, kiedy Dawid Kubacki był 27., a Kamil Stoch 18. po pierwszej serii konkursu MŚ w Seefeld 2019. Na skoczni karty rozdawał wiatr, ale po fantastycznych próbach w 2. serii Polacy zajęli pierwsze dwa miejsca. Złoto dla Kubackiego, srebro dla Stocha w szalonym konkursie w Seefeld. Podobnie było w Siedlcach. Dorian miał nadzieję popłynąć szybciej na 800m ale niestety z wody wyszedł jako czwarty z ostatnią lokatą. Miał stratę 18 s do trzeciego zawodnika. Już po około 400 m biegu wyprzedził go. Płaska trasa biegowa wiodła wokół Zalewu Siedleckiego, gdzie trzeba było zrobić 1,5 okrążenia, równo 5 km. Tu też znaczenie miał wiatr, silna motywacja i strategia. W połowie dystansu Dorian dobiegł do zawodników z pierwszego i drugiego miejsca i schował się na chwilę za ich plecami. Jak tylko zauważył, że zawodnikowi przed nim ciężko utrzymać tempo, to lekko przyspieszył. Lider stawki utrzymał się i zaatakował na 500 m do końca. Dorian nie dał rady utrzymać narzuconego tempa. Nie zmienia to faktu, że gratulujemy „pudła” i udanego początku sezonu oraz trzymamy kciuki za następne starty. Zapytałam też Doriana jak ocenia organizację zawodów jako uczestnik. Kilka zauważonych niedociągnięć jak długie czekanie na swój start przez juniorów przed którymi płynęli amatorzy mimo krótszego dystansu czy bardzo słabe nagłośnienie na basenie zrekompensował ciepły posiłek na mecie, fajna trasa biegowa, statuetki i nawet czekolada dla tych co byli na podium. Podsumowaniem mogą być słowa Doriana „Jestem zadowolony, ale za tydzień poprawię wynik z pływania w Poznaniu”. Życzymy powodzenia.
Zdjęcia – Dariusz Sikorski, PZTri