Coraz częściej dzieci i młodzież za przykładem rodziców – amatorów triathlonistów, zaczynają podobnie jak oni przygodę z tym sportem. Wchodząc w cykl treningowy mogą robić wyraźny progres podczas budowania bazy siłowej i wydolnościowej. Jednak badania amerykańskich naukowców wskazują, że już jako młodzi triathloniści nie są w stanie zaadoptować się do poziomu stresu związanego z trenowaniem na takim poziomie jak robią to dorośli, widząc przed sobą postawiony cel.
Oryginał artykułu został opublikowany na portalu triathlonlife.pl.
Każde dziecko ma swoje tempo
Warto podkreślić, że dzieci dojrzewają i rozwijają się w swoim indywidualnym tempie, co odgrywa znaczącą rolę biorąc pod uwagę gotowość do ambitnego trenowania. Amerykańscy pediatrzy ostrzegają, że około 50% kontuzji wśród dzieci uprawiających sport wiąże się z przetrenowaniem. Młodzi sportowcy mogą być podatni na specyficzne kontuzje. Szczególnie części układu kostnego jaką są chrząstki nasadowe czyli płytki wzrostu, co może być przyczyną nierównomiernego wzrostu.
Przede wszystkim chronić
Jordan Metzl, lekarz dziecięcej medycyny sportowej ze Szpitala Chirurgii Specjalistycznej w Nowym Jorku, twierdzi, że u dzieci w wieku 8-12 lat zachodzą bardzo intensywne zmiany fizyczne. U dziewcząt szybki wzrost występuje zwykle około 8. lub 9. roku życia. W przypadku chłopców nieco później. W wieku 11 lub 12 lat. W tym czasie kości rosną dużo szybciej niż mięśnie. Wskutek tego dochodzi do większego obciążenia ścięgien i dzieci stają się mniej gibkie i słabo podatne na rozciąganie. Właśnie w tym wieku chrząstki nasadowe zwane płytkami wzrostu, które zanikają po okresie dojrzewania, odpowiadają za intensywny wzrost kości.
Ważne jest, aby chronić płytki wzrostu podczas ćwiczeń. Uszkodzona chrząstka nasadowa może opóźniać lub nawet zahamować wzrost dziecka – przestrzega doktor Metzl.
Trening odpowiedni dla wieku
Tak więc rodzi się pytanie, jak powinien wyglądać prawidłowy system szkolenia młodych adeptów triathlonu. W Tri Talent Team program trenowania dzieci i młodzieży podzielony jest w zależności od ich wieku i według następujących zasad:
11 lat i młodsi – chodzi głównie o umiejętności i dobrą zabawę. Samo trenowanie jest bardzo ograniczone. Wymagania związane z rywalizacją w danej dyscyplinie są drugorzędne. Treningi rozłożone są na 3 do 4 dni biorąc pod uwagę rozwój motoryczny danego zawodnika. Ze szczególnym zwróceniem uwagi na zapoznanie i opanowanie techniki.
12 – 18 lat – liczba jednostek treningowych wzrasta. W zależności od prezentowanego poziomu umiejętności w danej dyscyplinie są one wzmacniane lub rozwijane. Technika wykonywania ćwiczeń nadal stanowi główny aspekt kształtowania przyszłych zawodników. Średnio zawodnicy trenują 6 dni w tygodniu.
Rywalizacja? W swoim czasie
Żelazną zasadą jest to, aby młodzi triathloniści nie biegli, jechali na rowerze czy płynęli większych dystansów niż te w których będą startować. Na przykład USA Triathlon rekomenduje udział młodzieży w zawodach o dystansie maksymalnie olimpijskim, a najlepiej w tych zdecydowanie krótszych.
W Polsce PZTri kwalifikuje dzieci do startów w poszczególnych dystansach według wieku. To znaczy, iż zawodnicy mogą zdobywać punkty w Pucharze Polski na dystansach do super sprintu. Młodzik i junior młodszy startują w aquathlonach, duathlonach oraz w dystansach super sprint nie więcej. Starsi mogą rywalizować już na dystansach olimpijskich oraz sprintach.
Wypalenie wśród młodzieży
W opinii trenera prowadzącego Tri Talent Team Szymona Dolegi problem w polskim sporcie polega na tym, iż duże objętości treningowe i pływanie z dużymi obciążeniami wchodzi zbyt szybko.
Dzieci osiągają wysoki poziom w wieku juniora, a w wieku seniora nie ma jak stymulować organizmu, bo wszystkie metody zostały już wykorzystane – mówi Szymon Dolega. – Dodatkowym problemem staje się wypalenie. W Tri Talent Team wychodzimy z założenia, że uczymy się techniki i staramy się bawić jak najwięcej każdą dyscypliną.
Dodatkowo warto pamiętać, że młodzi zawodnicy powinni mieć dwa do trzech miesięcy odpoczynku w ciągu roku treningowego. W tym czasie powinni aktywnie odpoczywać i pracować nad siłą i całościową kondycją. Dodatkowa kwestia, to praca nad mobilnością i stosowanie w czasie treningów rolerów, piłek masujących oraz strechingu w każdym tygodniu. To powinna być czwarta dyscyplina wpleciona w plan treningowy.
Prewencja i uważność na możliwe kontuzje, niebagatelizowanie sytuacji, kiedy pojawia się ból to składowe zdrowego efektywnego trenowania – przekonuje Szymon Dolega.
Joanna Wiśniewska
Materiały prywatne Tri Talent Team