W Tri Talent Team, po długiej przerwie w treningach, spowodowanej pandemią, wróciliśmy nie tylko do długo wyczekiwanych treningów. Również udało nam się zrealizować nasze pierwsze zgrupowanie. Uczestnicy dzielą się swoimi odczuciami.
W marcu br. mieliśmy już wszystko zaplanowane do zgrupowania klubowego w Gniewinie, ale pandemia i tajemniczy wirus COVID-19 postawił nasz wyjazd pod znakiem zapytania. Nie wiedzieliśmy co się może wydarzyć, ale od marca do maja, w cotygodniowych spotkaniach on-line, razem szukaliśmy sposobów na trenowanie w czasie pandemii. Trenerzy przekazywali nam wskazówki jakie ćwiczenia wykonywać, a rodzice dzielnie wspierali w tym młodych zawodników. Motywowaliśmy się wzajemnie. Z każdym etapem znoszenia lock-downu wracaliśmy sukcesywnie do treningów grupowych. Przetrwaliśmy ten czas wspólnie i trenujemy tak jak kiedyś, mimo że nadal świat nie jest wolny od wirusa.
Będąc dobrej myśli udało się również zorganizować pierwsze zgrupowanie sportowe Tri Talent Team, w obiekcie hotelowo-sportowym w Gniewinie w dniach 18-21.06.2020. Wiele powiedzą piękne zdjęcia, które zrobił nasz „klubowy fotograf” Peter, ale tylko relacje naszych uczestników mogą oddać atmosferę wyjazdu.
Paulinka (9 lat) – „Obóz był wspaniały. Cieszę się. że mogłam pływać w basenie. Następnym razem chętnie pojechałabym na cały tydzień.” Faktycznie! Dokładnie w dniu naszego przyjazdu, w Gniewinie po trzymiesięcznej przerwie otwarto 25-metrowy basen, gdzie trener Szymon i Michał przekazywali wskazówki podopiecznym.
Agata (17 lat) – „Na obozie podobała mi się równowaga między treningami, a czasem, który spędzaliśmy razem. Przekrój wieku uczestników sprawiał, że nie było przestrzeni na nudę. Gdybym miała zmienić jedną rzecz to wydłużyłabym nasz pobyt w Gniewinie.”
Pływanie, rowery i bieganie były w naszym planie treningowym, ale nie tylko…
Kuba (11 lat) – „Oprócz treningów bardzo podobała mi się lekcja o zdrowym żywieniu trenera Szymona i wskazówki o odpowiednim uzupełnianiu energii podczas trenowania. Miło było świętować też swoje urodziny w takim gronie”.
Samo miejsce, Hotel Mistral Sport, pozwalało również poczuć się jak na prawdziwym sportowym wyjeździe. Skomentował to Dorian (19 lat) – „Najbardziej podobało mi się dobrej jakości zakwaterowanie (dobre materace, jedzenie, stadion i basen blisko hotelu) oraz wieczorna integracja”. Tymon H. (15 lat) i Julka (12 lat) również chwalili świetną atmosferę, jaką udało się stworzyć uczestnikom i kadrze na zgrupowaniu. Żałowali też, że obóz nie trwał dłużej.
Ze swojej strony dodam, że nawet pogoda była świetna i udało nam się poplażować nad jeziorem Żarnowieckim, pograć we frisbee, popływać w open water. Ogromnym hitem były prowadzone przez trenera Michała warsztaty serwisowania roweru. Ja mogę podsumować to tak, że rodzinna atmosfera, wzajemna troska, świetnie zorganizowane treningi i uśmiech spowodowały, że udało nam się nie tylko w 100% wykonać plan treningowy, ale wspaniale spędzić czas, który na pewno zaprocentuje na przyszłość.
Dofinansowano ze środków Miasta Gdańska.
